sobota, 4 lutego 2012

Z jesiennego archiwum

Z lekkim opóźnieniem, ale to tak dla przypomnienia, co można zrobić z dziećmi w smutne, jesienne dni:) Potrzebne są zapałki (z obciętymi siarkowymi główkami), kasztany, żołędzie, plastelina. Pół godzinki i cała armia gotowa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz